Dnia 19 czerwca 2017r. w naszej szkole odbyło się podsumowanie Gminnego Konkursu Literacko-Fotograficznego „Piękno i historia mojej Małej Ojczyzny”. Była to już II edycja cyklicznego konkursu. W tym roku zadanie konkursowe polegało na sfotografowaniu i opisaniu miejsca ciekawego i pięknego pod względem przyrodniczym, dlatego hasło przewodnie brzmiało: „Urokliwe zakątki przyrodnicze mojej miejscowości”. Komisja konkursowa złożona z fotografików i polonistów dokonała oceny 33 prac nadesłanych przez 28 uczestników z 9 szkół podstawowych z terenu gminy Chełmiec.

Uroczystość rozpoczęła dyrektor szkoły, pani Ewa Pierzchała, która powitała uczestników konkursu i ich opiekunów naukowych. Spotkanie uświetnili swoją obecnością goście specjalni: Wójt Gminy Chełmiec, pan Bernard Stawiarski, pan Radosław Potoczek – dyrektor GZE, pan Andrzej Tyrkiel – przewodniczący GKO, pani Katarzyna Bobak – sołtys wsi Marcinkowice oraz Radny Gminy Chełmiec – pan Zbigniew Kuźma.

Na początku spotkania zaprezentowali się najmłodsi uczniowie naszej szkoły – dzieci z oddziału przedszkolnego. Przygotowały one przedstawienie pt. „Czerwony Kapturek” pod kierunkiem wychowawczyni, pani Alicji Janczyk. Widzów urzekły zdolności teatralne małych aktorów oraz ich stroje i scenografia. Występ przedszkolaków nagrodzono gromkimi brawami.

Następna część uroczystości była z niecierpliwością oczekiwana przez uczestników konkursu. Nastąpiło ogłoszenie zwycięzców i wręczenie nagród. Dyplomy i atrakcyjne nagrody (aparaty cyfrowe, dyski zewnętrzne, power banki, pen drive) wręczyli pani dyrektor i Wójt Gminy Chełmiec.  Wśród laureatów konkursu znaleźli się również uczniowie naszej szkoły. Gratulujemy Krzysztofowi Sikorskiemu z klasy 4, który uzyskał I miejsce oraz Aleksandrze Konar z klasy 6, która zdobyła II miejsce. Ciekawe prace na konkurs złożyły również: Angelika Bińkiewicz, Katarzyna Bębenek i Natalia Słaby. Wszyscy uczniowie biorący udział w konkursie otrzymali dyplomy, nagrody książkowe i drobne upominki.

Pani dyrektor, Ewa Pierzchała, podziękowała opiekunom naukowym dzieci oraz organizatorom konkursu, paniom: Elżbiecie Samek, Grażynie Brdej i Irenie Szajewskiej. Szczególne podziękowania skierowała do Wójta Gminy Chełmiec, pana Bernarda Stawiarskiego, który ufundował nagrody główne dla laureatów konkursu.

            Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem, o czym świadczy ilość nadesłanych prac. Cieszy fakt, że młodzi ludzie dostrzegają piękne miejsca swojej Małej Ojczyzny i utrwalają je na fotografii i w tekście literackim. Zgromadzone prace konkursowe stworzą wspaniałą galerię obrazującą piękno i historię miejscowości, w których mieszkamy.

Już dzisiaj zapraszamy do udziału w III edycji konkursu literacko-fotograficznego, której hasło brzmi: „Śladami historii mojej miejscowości”.

Irena Szajewska

Protokół z posiedzenia komisji konkursowej

            Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Młodzieży „Fabryka marzeń” oraz Pałac Młodzieży w Nowym Sączu byli organizatorami konkursu poetyckiego. Zadaniem uczestników konkursu było napisanie rymowanek, zilustrowanie ich oraz nadanie im formy książki. Wśród laureatów konkursu znalazła się uczennica klasy 2b – Agnieszka Szajewska. Gratulujemy!

              13 czerwca dzieci z oddziału przedszkolnego postanowiły wyjść naprzeciw nadchodzącemu latu i wraz z rodzicami urządziły piknik. Idąc na wycieczkę przez Marcinkowice obserwowały charakterystyczne miejsca dla naszej miejscowości. Po dotarciu na miejsce, do ogrodu i domku grillowego szkolnego kolegi Kacpra Horowskiego rozpoczęły się wesołe zabawy ruchowe i sprawnościowe na świeżym powietrzu. Największą atrakcją był oczywiście zjazd krzesełkowy własnoręcznie wykonany przez tatę Kacpra. W przerwie dzieci poczęstowały się pieczoną kiełbaską przygotowaną przez panią Elżbietę Horowską, której serdecznie dziękujemy za gościnę oraz spałaszowały gofry z truskawkami i bitą śmietaną upieczone przez panią Paulinę Sopatę. Piknik z kolorami i zapachami lata szybko upłynął, ale w pamięci pozostanie na długo.

Oby nadchodzące lato obfitowało w piękną pogodę i dało wszystkim wiele radości.

          Dzisiaj po wczesnym śniadaniu zgodnie z planem pojechaliśmy na Kaszuby, aby tam poznać najważniejsze zabytki i historię regionu.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty w stolicy Kaszub – Kartuzach. Odwiedziliśmy tam Muzeum Kaszubskie, w którym przewodniczka nie tylko ciekawie opowiadała nam o kulturze i tradycjach mieszkańców tych okolic, ale i śpiewała piosenki w języku kaszubskim.

Następnie podjechaliśmy pod klasztor Kartuzów, o którym opowiadał nam p. Robert Cempa. Reguła Kartuzów jest jedną z najcięższych reguł zakonnych, bo mieszkający w eremach bracia w ogóle nie mogą rozmawiać z innymi ludźmi, a ich jedyny kontakt słowny to wspólna modlitwa. Z Kartuz udaliśmy się w kierunku Kościerzyna, aby wspiąć się na najwyższą górę Polski północnej – Wieżycę. Była ona dla nas sporą niespodzianką, bo przeciętne wzniesienie w naszych okolicach jest od niej wyższe;) Wspinaczka okazała się zwykłym spacerem. Atrakcją Wieżycy jest wieża widokowa, z której podziwialiśmy wspaniałą panoramę Kaszub. Po powrocie do ośrodka korzystaliśmy z pięknej pogody, kąpiąc się w basenie na terenie ośrodka i integrując się z koleżankami i kolegami z innych szkół. Wieczorem nastąpiło podsumowanie wszystkich konkursów i uroczyste wręczenie nagród zwycięzcom.

            Dzisiejszy dzień spędziliśmy na plaży w Stegnie. Przed południem miał miejsce konkurs rzeźb z piasku, w którym kilkuosobowe drużyny tworzyły małe dzieła sztuki nad brzegiem morza.

Po obiedzie i ponownym spacerze na plażę odbyły się międzyszkolne rozgrywki sportowe w konwencji toru przeszkód. Zwracano uwagę na zasady fair play, kulturalny doping oraz na radzenie sobie ze stresem towarzyszącym porażce. Śmiechu było co niemiara, choć nasze wyniki okazały się niezbyt imponujące;)

           Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania siedemnastowiecznej Twierdzy Wisłoujście, która stanowi oddział Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Obejrzeliśmy koszary, budynki oficerów, bastiony, a potem wspięliśmy się na najstarszą na Pomorzu latarnię morską. Podziwialiśmy przepiękny widok na ujście Wisły.

Kolejnym punktem programu było Westerplatte – miejsce ataku Niemiec hitlerowskich na Polskę 1 września 1939 roku, czyli miejsce, w którym rozpoczęła się II wojna światowa. Po zrobieniu pamiątkowych zdjęć pod pomnikiem Obrońców Westerplatte przejechaliśmy do Gdańska.

Autokar zatrzymał się na parkingu przy Długich Ogrodach, a my przespacerowaliśmy się na Starówkę Królewskim Traktem, podziwiając najważniejsze zabytki miasta: Bramę Zieloną, Długi Targ, pomnik Neptuna, Dwór Artusa, Ratusz Starego Miasta, kościół NMP, Złotą Bramę, Katownię. Na dłużej zatrzymaliśmy się w kościele św. Mikołaja, aby móc zobaczyć, jak wyglądał Gdańsk przed zniszczeniami wojennymi.

Wieczorem w ramach propagowania zdrowego stylu życia i aktywnego spędzania czasu wolnego udaliśmy się na podziwianie najpiękniejszego na świecie zachodu słońca nad Bałtykiem.

            Dzisiaj po wczesnym śniadaniu pojechaliśmy do miejscowości Buczyniec, gdzie znajduje się przystań Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej. Nasz rejs rozpoczęliśmy zgodnie z planem, choć trasa, jaką mieliśmy płynąć, musiała zostać skrócona z uwagi na prace remontowe.

Trasa liczy sobie 9,6 km i obejmuje pięć pochylni z różnicą wysokości ok. 100 m. Przeprawa została zbudowana 150 lat temu, aby ułatwić transport drewna sosnowego. Po wprowadzeniu transportu kolejowego, żegluga elbląska stała się jedną z największych atrakcji turystycznych regionu. Pięćdziesięciotonowy statek liczący sobie już 50 lat porusza się raz po wodzie, a raz po lądzie. Po zakończonym rejsie obejrzeliśmy zbiory Muzeum Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej i krótki film na temat historii tego przedsięwzięcia.

Z Buczyńca udaliśmy się do Elbląga, gdzie zwiedziliśmy miasto, słuchając opowieści p. Roberta Cempy o historii i czasach współczesnych Elbląga. Obejrzeliśmy nieliczne zachowane zabytkowe kamienice oraz „nowoczesną wersję” starówki. Można powiedzieć, że Elbląg to miasto, w którym z roku na rok przybywa zabytków;) Nowoczesne budynki zostają wyposażone w fasady przypominające te zabytkowe, zburzone w czasie II wojny światowej. Spacer po mieście zakończyliśmy zwiedzaniem Katedry Świętego Mikołaja i wejściem na taras widokowy wieży kościelnej.

Po powrocie do Stegny reszta dnia upłynęła nam pod znakiem gier i zabaw na placu w ośrodku KORAL.

          Poniedziałek spędziliśmy pod znakiem plażowania. Po wczorajszym deszczu ani śladu, więc dwukrotnie zaliczyliśmy pobyt na plaży. Przed południem odbywały się zabawy integracyjne. Przypomnieliśmy sobie zasady bezpiecznego spędzania wolnego czasu i tak właśnie go spędzaliśmy. Woda nie należała do najcieplejszych, ale nam to nie przeszkadzało. Kto chciał, wychodził z morza mokry od stóp do głów.

Po obiedzie i powrocie na plażę ci, którzy po raz pierwszy byli na Zielonej Szkole (a także inni chętni) wzięli udział w tradycyjnym obrzędzie Chrztu Morskiego. Neptun i Prozerpina nadawali imiona stworzeń morskich tym, którzy pomyślnie zaliczyli wszystkie próby męstwa i wytrzymałości: zjadali cytrynę, przechodzili na kolanach po szyszkach, całowali posypaną pieprzem rękę królowej mórz i wytrzymali temperaturę wody morskiej.

Dzień zakończyliśmy dyskoteką integrującą dzieci z wszystkich szkół biorących udział w wyjeździe.

          Ze względu na kiepską pogodę nasze plany plażowe musieliśmy zamienić na wycieczkowe. Postanowiliśmy pojechać do Sopotu i Gdyni.

Po wczesnym śniadaniu i godzinnej podróży wzięliśmy udział we Mszy Świętej w Kościele Świętego Jerzego w Sopocie. Następnie przeszliśmy najsłynniejszym polskim deptakiem – ulicą Bohaterów Monte Cassino zwaną „Moniakiem”. Podziwialiśmy Krzywy Dom, Dom Zdrojowy i Latarnię Morską. Po krótkiej przerwie na degustację sopockich gofrów i zakup pamiątek udaliśmy się na mokry spacer po najdłuższym drewnianym molo świata, z którego mogliśmy podziwiać panoramę najsłynniejszego hotelu polskiego wybrzeża – Grand Hotelu. Bywali tu wszyscy wielcy tego świata;)

Kolejnym punktem programu było Akwarium Gdyńskie z pięknymi okazami fauny i flory morskiej. Przy nabrzeżu oglądaliśmy muzealne okręty: ORP „Błyskawicę” i „Dar Pomorza”.

             Zgodnie z planem tuż po północy wyjechaliśmy na Zieloną Szkołę. Po całonocnej podróży około godziny 8.30 dotarliśmy do Torunia.

Z parkingu nad Wisłą udaliśmy się w stronę Rynku Staromiejskiego, na którym podziwialiśmy gotycki Ratusz i pomnik najsłynniejszego „obywatela miasta” – Mikołaja Kopernika. Stąd rozpoczęliśmy spacer toruńską starówką, oglądając najsłynniejsze budowle pięknego miasta: Dwór Artusa, Kościół Świętego Ducha, Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, Kamienicę pod Gwiazdą, Katedrę Świętych Janów. W tejże katedrze wspięliśmy się na platformę widokową umiejscowioną na wieży kościelnej. Podziwialiśmy z góry panoramę miasta Kopernika. Obowiązkowym punktem zwiedzania był dom, w którym narodził się słynny astronom. Krotki spacer zakończyliśmy oglądaniem spichlerzy miejskich i murów, w których dominuje Krzywa Wieża. Próba utrzymania równowagi dostarczyła nam wielu powodów do radości. Wybuchom śmiechu nie było końca, bo prawie nikomu nie udało się utrzymać pionu.

Po zakupieniu toruńskich pierników i pamiątek zgodnie z planem przybyliśmy do ośrodka Koral w Stegnie. Po zakwaterowaniu się i posiłku dzień zakończyliśmy godzinnym spacerem z powitaniem morza włącznie.