Szósty dzień zielonej szkoły rozpoczęliśmy od plażowania i zawodów sportowych nad brzegiem morza. Pogoda była wprost wymarzona – 25 stopni, niemal bezwietrznie. Każdy mógł spróbować swoich sił i zmierzyć się z rówieśnikami. Gratulowaliśmy zwycięzcom, ale najważniejsze były dobre relacje z koleżankami i kolegami. Przekonywaliśmy się, że warto być sobą i cenić własną wyjątkowość. Wspólnie spędzany czas stał się okazją do wielu rozmów na temat przyjaźni, radzenia sobie z trudnościami, pokonywania słabości, zdobywania przyjaciół.

Po obiedzie udaliśmy się na spacer do Latarni Morskiej w Rozewiu – najstarszej latarni na polskim wybrzeżu. Stamtąd plażą pomaszerowaliśmy do Lisiego Jaru w Jastrzębiej Górze, a potem do tzw. Gwiazdy Północy, czyli najdalej na północ wysuniętego punktu Polski.

Wieczorem pojechaliśmy ponownie do Władysławowa na kolejną dyskotekę z pizzą w karczmie Swojskie Jadło oraz na obserwację zachodu słońca nad Bałtykiem. Bezchmurne niebo sprzyjało pięknym zdjęciom.

Z plaży udaliśmy się na Aleję Mistrzów Sportu i pod ośrodek Cetniewo. Zwiedzanie Władysławowa zakończyliśmy około godziny 22 – nie było jeszcze ciemno!

             Minął kolejny dzień pełen atrakcji. Rankiem wyruszyliśmy autokarem do Grot Mechowskich. Kto tylko się zmieścił, ten mógł podziwiać skalne twory i przeciskać się wąskimi przesmykami.

Kolejnym punktem programu było zwiedzanie Pucka, które rozpoczęliśmy od pomnika gen. Hallera na nabrzeżu. Potem przeszliśmy do pięknego gotyckiego kościoła pod wezwaniem Piotra i Pawła, aby wreszcie znaleźć chwilę wytchnienia na puckim ryneczku.

Z Pucka przejechaliśmy na plażę w … Chałupach. Plażowanie odbyło się w miłej atmosferze pomimo wiatru i mało zachęcającej temperatury Bałtyku.

Po południu na plaży w Rozewiu dzieci wykazały się kreatywnością, tworząc z piasku wspaniałe rzeźby w ramach konkursu, którego rozstrzygnięcie nastąpi w piątek.

Wieczorem wszystkich czekała niespodzianka – godzina kręgli, bilardu i innych gier zespołowych. Konkurs i wieczorna rywalizacja były okazją do rozmowy na temat radzenia sobie z porażką, radości z sukcesu własnego, ale i cudzego, czyli wyrażania emocji.

              Prognozy nie były najlepsze, ale na szczęście się nie sprawdziły, więc bez przeszkód odbyliśmy jedną z ciekawszych wycieczek, czyli wyprawę do Słowińskiego Parku Narodowego. Po przejechaniu autokarem do Łeby dzielnie pokonaliśmy ok. 8 km plażą i wspięliśmy się na przepiękną Wydmę Łącką.

 Podziwialiśmy pustynny krajobraz, turlaliśmy się po piasku i słuchaliśmy opowieści naszego przewodnika. Rozmawialiśmy na temat przyjemności płynących ze wspólnego spędzania wolnego czasu z przyjaciółmi oraz na temat znaczenia przyjaźni w naszym życiu. Potem meleksem dotarliśmy na parking i zmęczeni, ale szczęśliwi powróciliśmy do Rozewia.

              Pogoda nam dopisywała, więc pół dnia spędziliśmy na nadbałtyckiej plaży w Rozewiu. Uczestnicy, którzy po raz pierwszy byli nad morzem, przeszli obowiązkowy chrzest morski przed obliczem Neptuna i jego żony – Prozerpiny. Zadania do łatwych nie należały, ale wszyscy dali sobie świetnie radę i dumni z siebie zakończyli tor przeszkód. Potem korzystaliśmy ze słońca, kąpiąc się w morzu lub bawiąc na piasku.

Po obiedzie wszyscy zabrali się za sprzątanie swoich pokoi i przygotowanie plakatów z ich nazwami, ponieważ rozpoczęły się codzienne kontrole w ramach konkursu czystości. Praca stanowi wielką wartość w życiu człowieka i ważne jest, aby szanować trud wkładany w jej wykonanie i pokonywać własne słabości.

Po południu pojechaliśmy do Władysławowa na dyskotekę połączoną z degustacją pysznej pizzy z pieca w Karczmie Swojskie Jadło. Uczniowie mieli możliwość zintegrowania się z rówieśnikami ze swojej i zaprzyjaźnionej szkoły.

            Noc trwała stanowczo za krótko, więc musieliśmy szybko spać, żeby rozpocząć kolejny dzień naszej nadmorskiej przygody.

Tym razem po baaardzo wczesnym śniadaniu udaliśmy się na Hel do tamtejszego Fokarium. Zwiedziliśmy wystawę morskich ssaków, obejrzeliśmy pokaz helskiego stada hodowlanego złożonego z pięciu fok, a potem dotarliśmy do portu, gdzie już czekał na nas statek, którym popłynęliśmy do Gdyni. Pogoda była wprost wymarzona, więc rejs minął nam na górnym pokładzie.

W Gdyni po Mszy Świętej udaliśmy się na plażę i spędziliśmy prawie 2 godziny, pluskając się w (o dziwo) ciepłej wodzie zatoki. Niektórzy z nas byli nad morzem po raz pierwszy i nie mogli się nadziwić tej ogromnej piaskownicy.

Po plażowaniu przejechaliśmy do Centrum Nauki Eksperyment, w którym dwie godziny minęły nam w okamgnieniu. Z pewnością nikt się nie nudził!

Dzień minął nam bardzo intensywnie, ale starczyło jeszcze siły na wieczorne gry i zabawy, które okazały się skutecznym lekiem na tęsknotę za domem. Poza tym integrowaliśmy się z uczniami szkoły w Krasnem Potockiem.

            Około północy zaczęła się nasza podróż nad morze. Po kilku godzinach jazdy wczesnym rankiem dotarliśmy do Warszawy i rozpoczęło się zwiedzanie stolicy.

Pierwszym punktem programu były Łazienki Królewskie, w których poruszaliśmy się m. in. śladami patrona naszej szkoły - Józefa Piłsudskiego. Zabytki zabytkami, ale szczególne zainteresowanie wzbudziły pawie, które pozowały nam do zdjęć, prezentując się w pełnej krasie.

Następnie (po szczegółowej kontroli nas samych i naszych plecaczków) weszliśmy do budynku Sejmu RP, gdzie wraz z przewodnikiem zwiedziliśmy salę obrad. Na ekranach telewizorów wyglądała na większą:)

Słońce prażyło coraz mocniej, a my spacerowaliśmy po uliczkach Starego Miasta, słuchając opowieści naszego przewodnika - p. Roberta Cempy i podziwiając warszawskie zabytki: budynki, pomniki, kościoły, parki. Potem przyszedł czas na spojrzenie z lotu ptaka, czyli na taras widokowy Pałacu Kultury i Nauki.

Na koniec po szybkiej podróży cudem techniki – metrem – przemierzyliśmy trasę Piłkarskie Emocje na PGE Narodowym, czyli najnowocześniejszym stadionie w Polsce.

Wreszcie po kolejnych kilkuset kilometrach jazdy dotarliśmy do celu naszej wyprawy, czyli Rozewia i poznaliśmy zasady bezpiecznego korzystania z obiektu.

            25 maja w oddziale przedszkolnym na uroczystości Dnia Matki zjawili się zaproszeni goście: kochane mamusie, pani dyrektor Ewa Pierzchała i pomocni tatusiowie. Dzieci wykazując zaangażowanie - wierszem, tańcem i piosenką złożyły życzenia swoim mamom.

W przedstawieniu  „ O niesfornej żabce” pokazały jak może być źle, gdy dzieci nie słuchają swojej mamy.
Przybyłe mamy obejrzały również inscenizację pt. „Kwiaty dla wróżki”,

Szczęśliwe mamy nagrodziły wszystkich brawami, pani dyrektor pochwaliła małych aktorów
i podziękowała mamom za ich wkład w przygotowanie strojów do przedstawienia. Dzieci wręczyły mamusiom własnoręcznie przygotowane prezenty i upominki  oraz zdjęcia dzieci przygotowane przez p. Anetę Gawlik.  Następnie razem zasiedli przy wspólnym stole by w miłej atmosferze cieszyć się z tego wyjątkowego święta.

Konkurs „ Co wiesz o Wielkiej Brytanii”

  Szkolny Konkurs Piosenki Angielskiej 

Konkurs „ Mały Mistrz Języka Angielskiego”

Dnia 25 maja 2018r. uczniowie z klasy Iii: Piotr Łobaza i Paweł Smoleń, wzięli udział w konkursie gminnym „Mały Mistrz Języka Angielskiego” w Piątkowej. Głównym celem konkursu było rozwijanie zainteresowań językowych przez uczniów. Uczniowie naszej Szkoły zajęli : VII miejsce – Paweł Smoleń i VIII miejsce Piotr Łobaza.

Uczniowie otrzymali dyplomy oraz nagrody rzeczowe.

           Dnia 21 maja 2018 r. w Szkole Podstawowej w Trzetrzewinie już po raz 17 uczniowie szkół podstawowych z gminy Chełmiec wzięli udział w Konkursie Literacko-plastycznym pt. „Mity, podania, legendy- u źródeł historii i literatury”.

Uczestnicy rywalizowali w trzech konkurencjach. Musieli wykazać się znajomością mitów, opowiedzieć legendę związaną z rejonem Małopolski oraz narysować komiks do wylosowanego tekstu. Uczestnicy wykazali się dużymi zdolnościami plastycznymi wykonując ciekawe i kolorowe prace.

Swoje umiejętności zaprezentowały 3-osobowe drużyny. Naszą szkołę reprezentowały uczennice: Mróz Justyna, Katarzyna Opioła, Karolina Zapart. Dziewczynki zdobyły III miejsce, a za przygotowanie uczennic była odpowiedzialna pani Ewa Pajor-Wojsław.

Wszyscy uczestnicy otrzymali upominki i dyplomy, które ufundował Wójt Gminy Chełmiec pan Bernard Stawiarski.

             14 maja dzieci z oddziału przedszkolnego oraz klas 1-3 obejrzały teatrzyk kukiełkowy pt.: „Baśń o złotym ptaku” na motywach baśni Braci Grimm. Kolorowe kukiełki, ekspresyjna muzyka i treść spektaklu wywołały wśród dzieci żywe reakcje. „Baśń o złotym ptaku” zarówno uczy, jak i bawi młodego widza. Dzieci, dzięki spotkaniu z bajką dowiedziały się,  że najcenniejsza jest szczera i prawdziwa przyjaźń oraz świadomość, że mamy kogoś, kto bez względu na okoliczności pomoże nam i będzie z nami. Naprawdę o szczęściu nie decyduje bogactwo, ale prawdziwy, oddany przyjaciel. Z nim można pokonać wiele przeszkód i znaleźć to, co naprawdę jest ważne. Przedstawienie ubogacone było rozmową z aktorem z teatru lalek, wprowadzającą w temat spektaklu jak  i podsumowującą wiadomości dzieci na temat wartości życiowych każdego człowieka. Dzieci z radością opowiadały o swoich wrażeniach po spektaklu.